Aerobik w Polsce zaczął się rozwijać jakieś kilkanaście lat po tym, jak w ogóle powstał. Za datę utrwaloną na kartach historii polskiego fitnessu uznaje się dokładnie rok 1981, a za pierwszą „gwiazdę” fitnessu uznaje się Hannę Fidusiewicz, która ukończyła kierunek AWF w Warszawie i była bardzo popularną niegdyś polską sportsmanką, specjalizująca się w rozmaitych formach ćwiczeń gimnastycznych. Jako pierwsza w naszym kraju zajęła się ona aerobikiem na poważnie, a w tym celu udała się na specjalistyczny kurs aerobiku, który odbyła w Paryżu – w Polsce nie było wtedy jeszcze takowych możliwości. Po zakończeniu szkolenia i poznaniu tajników fitnessu, Fidusiewicz postawiła na prowadzenie własnych zajęć z obranej dyscypliny sportowej. Treningi na różnych poziomach, stopniach i w wielorakich wymiarach odbywały się w szczególności najpierw w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Kiedy zaś przyszedł rok 1983, Fidusiewicz utworzyła pierwszą w naszym kraju organizację zrzeszającą zwolenników fitnessu i aerobiku, a mianowicie był to pierwszy oficjalny klub fitnessu – Fitness Klub „Pod Skocznią”, jaki działał w stolicy na szeroką skalę, ciesząc się ogromnym zainteresowaniem. Klub udało się utworzyć za zgodą Stołecznego Ośrodka Sportu. Na początek w klubie organizowano ćwiczenia proste – kondycyjnie nie aż tak bardzo wyczerpujące i nie forsujące aż tak mocno mięśni, jak dzisiejsze odmiany zaawansowanego fitnessu. Przeważnie były to zajęcia odbywające się przy muzyce. Niezależnie od tego, czy Fidusiewicz dawała mocny wycisk, czy robiła spokojniejsze zajęcia, systematycznie przybywało uczestników i klubowiczów chętnych podjąć się nowej aktywności fizycznej. Rozwój aerobiku na świecie następował równomiernie. Zaczęły wyrastać niczym grzyby po deszczu rozmaite ośrodki sportu, w których szczególny nacisk kładziono właśnie na fitness.
Źródło: